Hej, dzisiaj krótko...
kilka miesięcy temu, przeżyłam pierwszą przygodę z silikonem- zrobiłam
pudełko ;) Na początku to wyglądało kiepsko i nie wierzyłam, że wyjdzie
mi coś lepszego niż "kicia mazia". No ale jakoś udało mi się uporać z
"silikonkiem". Może nie jakoś świetnie, ale jestem nawet zadowolona z
efektu pracy...
Pudełko kupiłam w Empiku, pomalowałam farbami plakatowymi (szkoda mi było akrylowych o.o), polakierowałam, zrobiłam coś na wzór
bitej śmietany z silikonu i "powtapiałam" rzeczy z modeliny.
No i na dziś to by było na tyle...